By pozyskać talenty z generacji Y i Z oraz pokolenia transformacji, działy HR z sektora produkcyjnego i nowych technologii coraz częściej podchodzą do rekrutacji nieszablonowo. Nie tylko kreatywnie patrzą na proces rekrutacyjny, ale także stawiają na działania employer brandingowe. Jak więc skutecznie przyciągnąć młodego inżyniera i być postrzeganym jako atrakcyjny pracodawca?
Nielojalni, roszczeniowi oraz bardzo wymagający w stosunku do pracodawców – tak niektórzy określają pracowników młodego pokolenia. Jednak inni mówią, że są kreatywni, dobrze wykształceni i ambitni. W przypadku inżynierów to grupa wyjątkowo pożądana przez firmy, ponieważ poza wiedzą techniczną charakteryzuje ich łatwość poruszania się po nowych technologiach, dobra znajomość języków obcych oraz kreatywność w działaniu. Niestety duża konkurencja sprawia, że pracodawcom trudno jest się wyróżnić. Jak więc podejść do młodego pokolenia?
Jak dotrzeć do kandydatów z młodego pokolenia?
Przedstawiciele pokolenia Y i Z obyci są z cyfrowym światem, więc mile widziane są tu wszelkie komunikaty płynące kanałami online – poprzez portale pracy, nie tylko te popularne, ale również branżowe, social media – grupy dyskusyjne, fora, ogłoszenia na oficjalnych profilach firm, czy niestandardowe formy rekrutacji np. przez Messengera czy boty. Dodatkowo, jak radzą eksperci, warto skrupulatnie i niestandardowo podejść do ogłoszeń rekrutacyjnych.
W przypadku stanowisk inżynierskich ważne są konkretne informacje, przejrzysta forma oraz porządek, zarówno dla specjalistów z pokolenia Y, jak i Z. Jednakże liczy się także aspekt kreatywności, który może być widoczny w postaci zastosowania infografik lub ciekawych zdjęć pracowników firmy. Młodych inżynierów na pewno nie skuszą ogólniki albo nader oryginalne nazwy stanowisk jak np. Process Ninja. – komentuje Nina Tokarz, Consultant HRK Engineering&Manufacturing.