O tym, że Internet jest wszechobecny w naszym życiu, nie trzeba przypominać. Również wtedy, gdy decydujemy się na zmianę miejsca zatrudnienia. Aż 84% kandydatów, którzy zdecydowali się na aktywne poszukiwanie pracy, zaczyna poszukiwania od portali z ogłoszeniami o pracę – wynika z badania „Rekrutacja 2021” przeprowadzonego przez HRK.
Wyniki badania przeprowadzonego przez firmę doradztwa personalnego HRK wykazały, że kandydaci, którzy rozważają zmianę pracy, szukają nowego zatrudnienia głównie w sieci, ale również wśród znajomych. Nieustannie w TOP3 najlepszych źródeł do szukania pracy znajdują się: największe portale pracy (84%), LinkedIn (81%), polecenia znajomych (37%).
Wynik ten pokazuje, jak ważne jest dołożenie wszelkich starań, by posiadać profesjonalny oraz na bieżąco aktualizowany profil na LinkedIn, który, co ważne, będzie również spójny z tym, co dana firma prezentuje na swojej stronie. Oprócz tego, LinkedIn to nie tylko profile firmowe – aktualnie portal ten lepiej promuje osobiste konta, dlatego tak ważne jest wdrożenie personal brandingu oraz aktywnego poszukiwania kandydatów poprzez ten kanał. Dodatkowo, rekruterzy powinni dołożyć wszelkich starań, by umieszczane przez nich ogłoszenia na portalach pracy były atrakcyjne, dobrze skonstruowane i zawierały jak największą liczbę informacji o danym stanowisku pracy. Może warto w ogłoszeniach zamieszczać przekierowania do LinkedIn?
Co istotne, zaraz za podium znalazły się strony agencji rekrutacyjnych (30%) oraz zakładki „Kariery” na stronach firm (24%). Zwłaszcza ta ostatnia informacja powinna być intersująca dla działów HR, bowiem pokazuje, jak istotne jest wdrożenie otwartej komunikacji względem warunków pracy w danej organizacji i prowadzonych procesów rekrutacyjnych. Kluczowe jest również wdrożenie różnorodnych działań employer brandingowych, których celem jest stworzenie spójnego i atrakcyjnego wizerunku pracodawcy w oczach kandydatów.
Wiemy już, gdzie kandydaci szukają pracy, a które z tych narzędzi uznali za najefektywniejsze?
Co ciekawe, tuż za podium tej kategorii znalazł się Facebook, który dwa lata temu uruchomił specjalne narzędzie do poszukiwania pracy i wydawać by się mogło, że mocno stara się rozwijać w tym obszarze, jednak ze względu na swój rozrywkowy charakter nie jest utożsamiany z miejscem, gdzie można znaleźć pracę.
Ogłoszenie, jako istotny element procesu
Zatrudnienie wartościowych pracowników jest nie lada wyzwaniem dla rekruterów. Jeszcze rok temu mieliśmy do czynienia z rynkiem pracownika, a firmy prześcigały się w pomysłach na przyciągnięcie kandydatów do pracy. Obecnie sytuacja wygląda nieco inaczej. – W efekcie zmian gospodarczych spowodowanych pandemią koronawirusa wielu pracodawców musiało podjąć decyzję o redukcji części etatów, a co za tym idzie na rynku dostępnych jest wielu specjalistów i ekspertów, którzy aktywnie poszukują zatrudnienia. Były również takie organizacje, w których na kilka miesięcy wstrzymano dotychczas prowadzone procesy rekrutacyjne. Po pierwszym lockdownie część firm zdecydowała się na powrót do wcześniejszych rekrutacji, jak również uruchamianie kolejnych. I tak jak jeszcze rok temu, znaczenie miało posiadanie nowoczesnego biura, wykazanie się przez rekrutera niezwykłą erudycją, tak obecnie liczy się umiejętność nawiązania relacji pomiędzy rekruterem a kandydatem za pośrednictwem komunikatorów video czy podczas rozmowy telefonicznej – mówi Ewa Tul, Business Unit Manager HRK HR&Admin. Zmianie nie uległa jedna rzecz – ogłoszenie o pracę czy opis stanowiska wciąż jest najważniejszym elementem procesu rekrutacyjnego, bowiem stanowi ono pierwszy punkt styku kandydata z naszą marką.
Uczestnicy badania przeprowadzonego przez HRK wskazali podstawowe elementy, na które w pierwszej kolejności zwracają uwagę, przeglądając oferty pracy. W czołówce znalazły się: zakres obowiązków (82%), oczekiwania względem kandydata (69%) oraz nazwa stanowiska (38%). Nie bez znaczenia jest dla kandydatów również renoma marki, oferowana forma współpracy, a także benefity i opis ścieżki kariery. Poza podstawowymi elementami ogłoszenia, 6% kandydatów zwraca uwagę na to, czy w danym ogłoszeniu pojawia się informacja o czasie trwania rekrutacji.
Wśród elementów, które należałoby poprawić w ogłoszeniach o pracę, respondenci wskazują:
- opis stanowiska, który uznawany jest za zbyt lakoniczny i mało dokładny,
- opis zakresu obowiązków, uznawany obecnie za mało realny oraz niedokładny,
- umieszczenie informacji o czasie trwania procesu rekrutacyjnego i jego etapach,
- umieszczenie informacji o umiejscowieniu stanowiska w strukturze firmy,
- przedstawienie ścieżki kariery/możliwości rozwoju w organizacji.
Dodatkowo, wśród wielu kandydatów pojawiły się propozycje wprowadzenia hierarchizacji oczekiwań względem nich – wypunktowanie umiejętności koniecznych, opcjonalnych oraz mile widzianych. Także wiele osób apelowało o to, by wprowadzić zindywidualizowane opisy stanowisk, by nie stosować ogólnie przyjętych formułek. Przykładowo handlowców interesuje konkretna informacja dotycząca klientów docelowych np. zakłady produkcyjne, firmy budowlane, z kolei reprezentantów świata IT – informacja o technologiach, na jakich przyjdzie im pracować.
Akcja aplikacja
Po znalezieniu odpowiedniej oferty i zapoznaniu się z treścią ogłoszenia, zapada decyzja o aplikacji na dane stanowisko. Co skłania kandydatów do wysłania CV w odpowiedzi na ogłoszenie? Przede wszystkim są to jasno sprecyzowane obowiązki (66%) oraz oczekiwania względem kandydata (64%). Równie zachęcająca dla 52% kandydatów jest informacja o wysokości wynagrodzenia oferowanego na danym stanowisku. Zdecydowanie mniejsze znaczenia na etapie składania aplikacji mają: renoma marki, forma zatrudnienia, nazwa stanowiska, ścieżka kariery i oferowane przez pracodawcę benefity. Wśród innych czynników decydujących o aplikowaniu na dane stanowisko znalazły się: opinia o pracodawcy, niekorporacyjna struktura oraz lokalizacja biura, z naciskiem na miejsce dobrze skomunikowane.
Otwartość na zmianę mimo pandemii
Skończyły się czasy lojalności względem jednego pracodawcy i pracy w jednej organizacji przez połowę swojego życia. Zdecydowana większość (48%) badanych potwierdziła, że obecnie szuka pracy, a jedynie 16% nie jest zainteresowana zmianą pracodawcy. Co istotne, aż 36% badanych nie szuka pracy, ale jest otwarta na propozycje zawodowe ze strony rekruterów.
Warto jednak zauważyć, że w grupie osób otwartych na zmianę pracy są w zdecydowanej większości pracownicy zajmujący wysokie stanowiska i specjaliści posiadający solidne doświadczenie oraz kwalifikacje. Mniej chętni do zmian zawodowych są pracownicy z niższych stanowisk, czy też przedstawiciele tzw. backoffice.
Polem do działania dla firm jest jak najlepiej wykorzystać to zjawisko – m.in. poprzez inwestycję w pakiety benefitów, pożądanie za trendami (work-life balance, home office czy elastyczny czas pracy), oferowanie konkurencyjnego wynagrodzenia czy wdrożenie działań employer brandingowych. Obranie odpowiedniej strategii działań pozwoli być bardziej konkurencyjnym na rynku pracy.