Często można spotkać się z opinią, że marketingowcem może zostać każdy. Zawód ten kojarzony jest z prostą, przyjemną i kreatywną pracą, która nie wymaga specjalnych umiejętności. Czy aby na pewno?
Marketing w branży FMCG to, nomen omen, ciężki kawałek chleba. Zawód kusi tym bardziej, że zgodnie z obecnymi standardami rynkowymi zaliczyć go można do tych dobrze opłacanych. Jak wynika z badania HRK SA, Brand Manager w branży FMCG zarabia średnio od 11 do 13 tysięcy złotych brutto. Te kwoty, oprócz wykwalifikowanych pracowników, potrafią przyciągnąć niejednego laika. Tutaj sprawa się jednak komplikuje, bo wbrew powszechnej opinii, marketing nie kończy się na podstawowych umiejętnościach prowadzenia kont w social mediach, śledzeniu trendów i oglądaniu reklam.
Paradoksalnie, kluczowe są zdolności analityczne, które często są bagatelizowane w tzw. „zawodach kreatywnych”. Dobry marketingowiec musi łączyć te dwie cechy – mieć głowę pełną pomysłów, a jednocześnie wykazywać się umiejętnością pracy z liczbami i to na wielu płaszczyznach. W branży FMCG dział Marketingu odpowiedzialny jest za bilans zysków i strat marki lub produktu, analizowanie raportów rynkowych (AC Nielsen, Gfk), wyciąganie z nich wniosków i wydawanie na ich podstawie rekomendacji biznesowych. Wszystko to w oparciu o ideę data-driven decision making. Ekspert zaznacza, że pracodawcy od zawsze bardzo skrupulatnie weryfikują kompetencje analityczne potencjalnych pracowników. Coraz częściej decydują się także na wykorzystywanie w tym celu dedykowanych narzędzi, np. testów SHL, już od poziomu stanowisk specjalistycznych.
Analityczny umysł i kreatywność to tylko pierwsza z wielu par pozornie sprzecznych cech, które musi posiadać marketingowiec. Kolejna dwójka to zdolność strategicznego, długofalowego myślenia połączona z umiejętnością szybkiej adaptacji i wyłapywania trendów. W wyniku szeregu procesów – rozwoju technologicznego i globalizacji w XXI wieku – zmiany w każdej dziedzinie życia i biznesu zachodzą szybciej oraz bardziej gwałtownie. Marketingowiec musi z jednej strony stworzyć długookresową strategię działań marketingowych, a z drugiej elastycznie ją modyfikować i stale dostosowywać do dynamicznego środowiska, w którym działa.
Jan Elbert podkreśla, że praca marketingowca rzadko bywa pracą w pojedynkę. Dlatego niezwykle istotna jest także umiejętność współpracy. Budowanie długotrwałych relacji jest szalenie ważną kompetencją dla każdego pracownika, jednak marketingowcy w branży FMCG są prawdopodobnie jedną z najczęściej pracujących cross-funkcyjnie grup zawodowych. Współpraca z działem Research and Development pod kątem możliwości przygotowania limitowanej wersji opakowania, negocjacje ze Sprzedażą w kwestii wprowadzenia na sklepową półkę nowości produktowych, czy z Trade Marketingiem w celu zorganizowania dużej akcji promocyjnej, to chleb powszedni marketingowca. Liczy się także zdolność zmotywowania do produktywnej współpracy pracowników z innych działów, których cele biznesowe nie zawsze pokrywają się w 100% z celami marketingu.
Większość marketingowców chcących pracować w branży FMCG trafi do dużych organizacji, które pozwolą im na zdobycie solidnego warsztatu. Dlatego wśród wymienianych kompetencji nie można nie wspomnieć o wysokiej kulturze osobistej, zdolnościach komunikacyjnych, znajomości języków obcych oraz umiejętności prowadzenia merytorycznych dyskusji. Te cechy są pożądane przez pracodawców i mogą być kluczowe przy decyzjach o potencjalnym rozwoju stanowiskowym danego pracownika.
Z pewnością nie są to wszystkie umiejętności, które powinien posiadać marketingowiec z branży FMCG. Kompetencje będą różnić się w zależności od zajmowanego stanowiska, firmy czy narzędzi, którymi pracownik się posługuje. Jednak marketing to trudna i wymagająca dziedzina, w której nie każdy się odnajdzie.