W ogłoszeniach o pracę wciąż dominuje wymóg posiadania doświadczenia w danej branży. A co jeżeli brakuje takich osób? Czy jesteś gotów zatrudnić pracownika spoza swojego sektora?
Postaw się w roli pracownika. Monika ma 32 lata, posiada kilkuletnie doświadczenie w branży telekomunikacyjnej w dziale marketingu, ale stwierdza, że jej sektor przestał ją interesować, myśli: może pora na zmianę? Od znajomego dowiedziała się, że w branży farmaceutycznej dobrze się płaci oraz że należy ona do jednej z najszybciej rozwijających się na rynku. Postanawia znaleźć w niej pracę. Po przeglądzie portali z ogłoszeniami, stwierdza, że jest skazana na pozostanie w swojej branży, ponieważ gdzie indziej nie ma szans znaleźć dobrej pracy bez konieczności zaczynania wszystkiego od nowa. Czy ograniczając się w wybranych ogłoszeniach tylko do naszego sektora nie tracimy równie wartościowych kandydatów, którzy są spoza pożądanej branży?
Takiej osoby szukamy
Biorąc pod lupę branżę farmaceutyczną daje się zauważyć poszukiwany profil idealnego kandydata. Zazwyczaj jest to osoba posiadająca wykształcenie medyczne lub okołomedyczne (np. farmacja, biotechnologia oraz pokrewne), z kilkuletnim doświadczeniem w branży oraz wysokim poziomem wiedzy merytorycznej w danym obszarze. Charakteryzująca się wysoką motywacją, dużym poziomem determinacji do poszukiwania nowych wyzwań oraz innymi kompetencjami z kategorii tych „miękkich”, jak np. umiejętność pracy w zespole. Powiedzmy sobie szczerze – w praktyce ciężko o takich pracowników. Coraz bardziej świadoma jest tego sama branża, dotychczas uważana przez kandydatów za hermetyczną, obecnie otwiera się na „nowe”. Widoczne jest to np. w ogłoszeniach na stanowiska sprzedażowe (np. Przedstawiciel Farmaceutyczny, Key Account Manager) oraz marketingowe (np. Product Manager) w obszarze OTC. Osoby pracujące na stanowiskach sprzedażowych na co dzień zajmują się promocją produktów bez recepty i suplementów diety na rynku aptecznym oraz w tzw. mass markecie. Mniej istotne jest tu wykształcenie czy branżowe doświadczenie kandydata, co sprawia, że idealnie na tych stanowiskach sprawdzą się pracownicy sektora FMCG, na co dzień współpracujący z klientami mass marketu oraz posiadający doświadczenie w prowadzeniu negocjacji handlowych.
Kolejnym obszarem, w którym otwartość firm farmaceutycznych na kandydatów spoza branży jest ostatnimi czasy widoczna, są stanowiska pracy w zakładach produkcyjnych. Przykłady takich stanowisk to: Dyrektor Działu Continuous Improvement, Project Engineering Manager, Inżynier Utrzymania Ruchu, Dyrektor Działu Opex. W tym sektorze kluczową rolę odgrywa znajomość procesów zarządzania produkcją oraz jej narzędzi i doświadczenie w pracy na podobnych stanowiskach. Osoby spoza branży, np. z sektora FMCG, potrzebują jedynie krótkiego wdrożenia w specyficznych dla pharmy obszarach, takich jak np. procesy produkcyjne, jakość. W tym obszarze najbardziej pożądanymi kandydatami spoza branży są pracownicy największych graczy na rynku, którzy posiadają zakłady produkcyjne w Polsce.
Są jednak takie obszary, gdzie wciąż jest widoczna mniejsza otwartość na ludzi spoza branży. Przykładem są stanowiska sprzedażowe i marketingowe w obszarze RX (leków na receptę), gdzie kładzie się duży nacisk na odpowiedzialność pracowników, a tym samym firm farmaceutycznych, za zdrowie i dobro pacjentów. Tym samym od pracowników wymaga się wysokiego poziomu wiedzy merytorycznej (często zdobytej podczas studiów kierunkowych) oraz znajomości Key Opinion Liderów w danym obszarze terapeutycznym. Przykładami takich stanowisk są: Przedstawiciel Medyczny, Medical Science Liason oraz Product Manager RX w liniach produktów specjalistycznych.
Czy nadal upierasz się przy swojej branży?
Teraz czas na szybki rachunek sumienia – jaki procent Twoich rekrutacji stanowią osoby spoza branży? Czy jest to 20% czy może już 70%? Jak pokazały wcześniejsze przykłady są takie obszary działalności, gdzie w większym stopniu liczyć się będzie uniwersalna wiedza i doświadczenie niż sama znajomość sektora. Rynek, jak i branża, zmieniają się – na znaczeniu zyskują pracownicy posiadający odpowiedni warsztat, rozumiejący potrzeby konsumentów. W obszarze zarządzania zasobami ludzkimi dużo mówi się o zarządzaniu talentami. Chcąc nadążyć na szybko zmieniającym się rynkiem pracownika, pracodawcy powinni dostosować ten typ zarządzania również do osób spoza branży. To od działów HR zależy czy firma będzie potrafiła skorzystać z umiejętności i potencjału intelektualnego takich pracowników, a także czy będzie potrafić efektywnie wykorzystać ich zdolności do realizacji strategii organizacji. Pamiętajmy, że zarządzanie talentami to nie tylko ich poszukiwanie i rekrutowanie, ale również rozwijanie. Dając szanse osobom spoza naszej branży wystarczy, że zorganizujemy pod tę grupę odpowiednie szkolenia i przedstawimy pracownikom właściwą ścieżkę rozwoju, zgodną z ich oczekiwaniami. Pracownik zmotywowany potrafi nauczyć się wszystkiego, a co więcej – jest w stanie zaproponować inne, ciekawe spojrzenie na całokształt biznesu – wystarczy dać mu szansę.